Forum www.king-mj.blog.onet.pl

Forum bloga www.king-mj.blog.onet.pl


#1 2009-10-10 20:18:30

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Przedstaw się

Powiedzcie coś o sobie.Poznajmny się...
Mam 18 lat , pochodzę z małego miasteczka niedaleko Warszawy.Mam raczej artystyczną duszę ponieważ uwielbiam pisać wiersze , opowiadania lub powieści.Pasjonuje mnie tworzenie filmików na You tube lub jakichkolwiek z podkładem muzycznym.Lubię robić zdjecia i nagrywać filmiki.
Lubię rockowo-punkowy styl ubierania się , uwielbiam muzykę ale do moich ulubionych rodzajów  nie zaliczam takiego dziadostwa jak disco-polo , techno czy hip-hop.Lubię styl taki jak pop  , pop-rock , alternatywny rock ale najbardziej uwóstwiam muzykę mojego idola Michaela Jacksona.Nigdy nie miałam swojego ulubieńca , zadnej osoby , którą podziwiałam i wtedy po śmeirci króla popu to sie zmieniło.Doceniłam jego dorobek artystyczny dopierom po smierci ale lepiej późno niz wcale.Bardzo imponuję mi każdy teledysk Michaela , kocham jego taniec a zwłaszcza głos.Uwielbiam go także jako człowieka , był wyjatkowy pod każdym względem.Zeby sobie takiego kolesia znaleźć..hmm..
Moje ulubione piosenki Michaela to z pewnoscią:
Bad-bo to ona zaprowadziłą mnie do Michaela , że tak się wyraże.Pozatym uwóstwiam ten wizerunek niegrzecznego chłopca i wszystko co zwiazane z ta piosenką i teledyskiem.
Biillie Jean-po prostu dlatego , ze to jak dla mnie symboliczna piosenka , najbardziej przypominajaca mi Michaela
The way you make me feel-jest taka pogodna i miła dla ucha.I ten teledysk.Michael wygląda tam cudownie.
Give in to me-śpiewa w niej z taką pasją , poprostu ciagle słysze ja w uchu.
Speechless-jest romantyczna , poprostu pieknie opowiada o niezwykłej miłosci
2000 watts-jest oryginalna , Michael spiewa ją takim grubym , innym głosem i ten rytm..
You're not alone-jest dla mnie smutna ale jednocześnie piękna.Kojarzy mi się troche z końcem życia Michaela
Beat it
Say say say
Who is it?
Man in the mirror
Come togehter
Remember the time
I'll be there
Whatever happens
Heal the world
i wiele wiele innych...
Moja  historia jest zwyczajna ale dla mnie niezapomniana.Był rok 1997 , miałam wówczas 6 lat.Jak zwykle bawiłam  się swoimi lalkami i biegałam po całym mieszkaniu.Mama coś gotowała w kuchni , tata był chyba w pracy.Telewizor był włączony i zobaczyłam w nim kobietę z długimi , czarnymi kręconymi włosami w kapeluszu z dziwnie zasłoniętymi ustami.Obok stał nasz ówczesny prezydent , Aleksander Kwaśniewski ,,Co ta baba robi obok prezydenta''-pomyślałam.Już wtedy ta tajemnicza postać robiła na mnie wrażenie.Czy było pozytywne czy też negatywne , sama już nie pamiętam.Ale z pewnością nie zdawałam sobie sprawy kto to jest.

 


      Potem , nie pamietam którego dnia , być może tego samego znowu w telewizji zobaczyłam tą osobę i sama nie wiedziałam czy to mężczyzna czy kobieta.Zobaczyłam scenę gdzie czarnoskóry mężczyzna zamienia się w potwora, jego oczy świeciły na  żółto a potem jeszcze ten przeraźliwy śmiech ( dokładnie to ponizej) .Wystraszyłam się  nie na żarty.Przelotnie usłyszałam głos spikerki ,, Michael Jackson w Polsce ....''

 



Po latach ta dziwaczna osobośc zniknęła z moich oczu i nic o niej nie słyszałam.Czasem rodzice coś mówili Michael jackson to i tamto.I zazwyczaj był to ton niezbyt pochlebny.Poszłam chyba do podstawówki i w telewizji znowu zobaczyłam Michaela Jacksona.Tym razem wiatr rozwiewał mu włosy a on sam trzymał się kurczowo i mocno jakiś drzew.Nie rozumiałam tego.Pomyślałam znowu ,,Czemu ta baba trzyma się drzew'' a potem kiedy przeczytałam podpis ,,Michael Jackson-Earth song'' powiedziałam do siebie  ,,Jak on się drze.To nie moze być facet , ma głos jak kobieta i wyglada jak kobieta.''

 




Potem przez lata w mojej świadomości istniał gdzieś z boku Michael Jackson ale nigdy nie zdawałam sobie sprawy , ze jest tak wielką gwiazdą.Rodzice zawsze mówili mi , że to dziwoląg , że był murzynem a potem sie wybielił , ze miał ponad sto operacji plastycznych i niedługo odpadnie mu nos. Z ironią i żałością patryząm na tego cżłowieka.Śmiałam się gdy wspomniano , że Jacksonowi odpadł nos.Myślałam ,, A dobrze ci tak dziwaku''.Takie same uczucia rządziły mną gdy późną pora ogladałam razem z mamą dokument o tym gwiazdorze o tytule ,,Zycie z Michaelem Jacksonem''.Kiedy słuchałam jak tłumaczy się z tych wszystkich operacji i spania w jednym łóżku z dziećmi i patrzyłam na jego twarz , poniszczoną , dziwnie wyglądającą , przypominajacą mi maskę czułam nienawiść i tylko pohukiwałam ,, Tak jasne....Jaki on żałosny i glupi''

 



Potem nadszedł 2005 rok.Dowiedziałam się o tym , że Michale Jackson został oskarżony o molestowanie nieletnich  i toczy się teraz proces.Pamiętam  jak wychodził z sądu  ukryty pod  parasolką , elegancko ubrany  , w okularach przeciwsłonecznych oraz  to jak w angielskiej stacji mówiono o jego procesie. Pokazywano tylko rysunki i inscenizacje , żadna kamera nie dotarła w miejsce gdzie to wszystko się toczyło.Po jakimś czasie usłyszałam , że Jackson został uniewinniony i prawie byłam wściekła. ,,Jak pedofil mógł zostać uniewinniony? Pewnie dlatego , że ma kasę''

 


Wtedy wszystko ucichło o Michaelu Jacksonie i wreszcie w 2009 roku , zobaczyłam go na czerwonym tle jak unosi ręke w geście zwycięstwa.Wydawało mi sie , ze to żarty , wszystko wydawało sie sztuczne.Ci ludzie krzyczący głosno ,,Michael '' , sam Michael i to co go otaczało , myślałam ze to jakaś podpucha , teatrzyk.Nie czułam juz takiej niechęci do Jacksona ale nie obchodziło mnie , że wraca na scenę , ,,Co  z tego.Nie se wraca''


 


Minęło kilka miesięcy , były już wakacje , obudziłam się sobotniego poranka ( chyba) i pierwsze co zobaczyłam to facet z prostymi czarnymi włosami i z ciemnymim okularami na oczach , tak charakterystyczny , że nie dało się go nie poznać od razu.Jeszcze nie dochodziły do mnie słowa osoby komentującej ale jakoś instynktownie wyczułam , ze nie wróży to nic dobrego.Moja mama stała przy telewizorze. ,,Nie żyje ?'' -zapytałam , od niechcenia bo byłam prawie pewna , ze to może tylko pozory.,,Tak''-odpowiedziała krótko mama.Popatrzyałm znów w telewizor.

 

,, Jaki on był ładny''-odezwała się po chwili.Prychnęłąm ,,Ładny? Żartujesz? On był okropny''  ,,Nie tam ładny był.Kiedyś jaki on wyglądał..'' Urywkowo słuchajac wiadomości dowiedziałąm sie , że Jackson miał zawał , potem , że przedawkował leki nasenne i uspokajające.Kolejnym wiarygodnym źródłem stał się dla mnie internet.Usłyszałam fragment , piosenki , którą kojarzyłąm z przeszłości. Leciało to tak ,,You know it , you know it''.....i dalej ,,Who's bad?!'' Przecież ta piosenka jest świetna..-pomyślałam.Zobaczyłam  w TV teledysk do tej piosenki i zrobił na mnie piorunujące wrażenie.Michael Jackson rzeczywiście wyglądał kiedyś świetnie. Ten taniec , ta cała choreografia są niesamowite.Piosenka ,,Bad'' zawładnęła w mojej głowie.Ciągle ją słyszałam  aż w końcu możnaby powiedzieć , ze to ona zaprowadziął mnie do Michaela. Najpierw zaczęłam czytać wiadomości na onecie , potem przeglądać filmy na you tubie.Patrząć na kolejne teledyski Jacksona , zrozumiałam , ze był to niebywały talent z niesamowita charyzmą.Zobaczyłam jak w czasie jego koncertów , tych z lat 80-tych fani dosłownie rzucają się an niego , cąłują go i obściskują , krzyczą , mdeją , łapią sie w amoku za głowy.

 


Powoli zaczynałam rozumieć fenomen Jacksona.Na mnie jego piosenki , moonwalk i wiele innych ukłądów tanecznych zrobiły wielkie wrażenie.Zaczynałąm darzyć sympatią tego Michaela Jacksona a jednocześnei żałowałam , że juz go nie ma na tym świecie i nie moze tworzyć swoich piosenek.Przeczytaąłm mnóstwo wiadomosci , fałszywych plotek na jego temat a jednocześnie przygladałąm sie fragmentom nagrań gdy pojawiał sie z dziećmi.I widząc jak je przytula , cmoka w policzki , trzyma za ręce , uśmiecha sie -zrozumiałam.To był dobry człowiek ale nękany przez media i to przez media tylu ludzi ( w tym ja ) uważało go za potwora i niemal kosmite.
Ogladałam transmisję z jego pogrzebu i co chwila płakałam.Wybuchłam niepochamowanbym płaczem gdy  zobaczyłam urywki z Michaelem gdy żyl i uśmiechał się cały szcześliwy a w tle słychac było jego  piekne ,,You are not alone'' a potem zupełnie rozwaliły mnie słowa córki , Paris ,,I just want to say....Since I was born...Dady was the best father , I can ever imagine.And just want to say  I  love him...( tu szloch )Sooo.. much.'' I dziewczynka biedna , płacze a ja  wraz z nią i jest mi jej ża i żal mi Michaela leżącego nieopodal swojej rodziuny w złotej trumnie z pięknymi czerwonymi kwiatami , osierocił przecież trójkę swoich dzieci , które go tak kochały a on go kochał ich bardziej i mógły odpowiedzieć to słynne słowo ,,I love you more''


 



Od chwili ( niestety) smierci Michaela jestem jego , jesli tak można to nazwać fanką.Słucham od tamtej strasznej chwili tylko jego piosenek , tworze o nim filmy na You tube. , patrze na jego zdjecia i widze pieknego cżłowieka z niesamowicie pieknymi brązowymi i wielkimi  oczami i bezcennym , najpiekniejszym na Świecie uśmiechem.

 


Wiele osób po jego smierci zapisało się na grono o Jacksonie , zaprosiło do znajomych fikcyjne profile a ja tego nie zrobię , nie bedę się obnosiła z tym i zachowam własne uczucia dla siebie. Z resztą wieIe osób robi to zwyczjanie dla lasnu , bo Michale Jackson jest teraz na topie  i wszyscy go kochaja ( o dziwo po smierci) Wiem , pomyślicie to smao o mnie.Ale to w sumie nie moja wina , gdyby w mojej rodzinie nikt nie mówił wciąż samych negatywnych rzeczy o Michaelu i  ktoś słuchał jego piosenek , być moze juz od 1997 roku znałabym jego każdą piosenkę.Teraz to nadrabiam bo wczesniej gwiazdor kojarzył mi sie tylko ze skandalami i tymi wrednymi , nieprawdziwymi plotkami
I  tak sobie czasami wyobrazam , że  gdybym spotkała MJ to uściskałabym go serdecznie , pocałowała i powiedziała to banalne słowo , które słyszał od milionów fanów przez cała swoja kariere :
,,I love you , Michael''  i dodałabym jeszcze ,,You changed my life forever.''
Ponieważ zmienił moje życie.A przynajmniej podejście do zycia.Jestem raczej nerwowa osobą a obserwujac samego michaela , stram się teraz być spokojniejsza , bardziej wyrozumiała , zyczliwsza dla ludzi, choć to nie ejst łatwe.I jeszcze kolejna lekcja od MJ : trzeba być tolerancyjnym i akceptowac inności.Przykładem jest całym sobą własnie Jackson.Był nietypowy , inny niż wszyscy i dlatego go gnębiono  , oskarżajac o wszystko co najgorsze a w rzecyzwistości był to wspaniały , dobry i wrażliwy cżłowiek.


 


Kiedyś nienawidziłam Michaela Jacksona a teraz go kocham.I ta miłośc a moze zauroczenie bądz uwielbienei jak do idola ( którym z pewnością dla mnie jest) nigdy nie minie.Będe to nosiłą zawsze , cichutko w sercu i nigdy o nim nie zapomne nawet jeśli wszyscy mieliby by zapomnieć choć wątpie by zapomnieć Króla popu , prawdziej legendy wszechczasów.


P.S Nie ma dnia i godziny , w której nie myśle i nie wspominam Michaela Jacksona.

Offline

 

#2 2009-10-11 16:04:48

Midżej

Użytkownik

2006617
Zarejestrowany: 2009-10-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Przedstaw się

Cześć
Nazywam się Ola, mam 16lat, mieszkam niedaleko Gniezna.
estem osobą wrażliwą, która żyje w zupełnie innym świecie, ma własne przemyślenia, z własną niewiarygodną wyobraźnią i marzeniami, ale również jestem szalona i pełna radości i uśmiechu.
Interesuję się: Jazdą konną, grafiką komputerową, fotografią, muzyką, uwielbiam rysować, gać na gitarze, obrabiać filmy w Vegasie , pisać blogi, ostatnio bardzo zainteresowałam się tańcem, pływać... eee i długo by pisać, jestem wszechstronna i nigdy nie mam czasu na swoje zainteresowania bo mam ich tak wiele , ale moja pasją zawsze były konie, kocham je i to bardzo!
Uwielbiam słuchać rocka, popu, a czasem nawet lekkiego metalu Nie mam swojego ulubionego zespołu, słucham wszystkiego po trochu, ale najbardziej lubię Michaela Jacksona! Długo bym mogła o niem pisać... zajęło by to godziny... po prostu go kocham, nie dlatego, ze jest taka moda, albo dlatego, że teraz dużo osób go lubi, po prostu lubię go takim jakim jest, za jego wrażliwość, uśmiech, taniec i śpiew, za to, że był jedyny w swoim rodzaju i jak pisałam długo by pisać Kocham wszystkie jego piosenki, a pierwsza jego piosenka piosenka jaka wpadła mi w ucho to "Bad" i "Speechless"
Prowadzę blog o moich marzeniach, uczuciach i zdarzeniach jakie miały miejsce w moim życiu - www.gone-too-soon.blog.onet.pl
Pozdrawiam serdecznie

Ostatnio edytowany przez Midżej (2009-10-11 16:06:59)

Offline

 

#3 2009-10-11 17:19:36

A.Jackson

Użytkownik

1914348
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2009-10-11
Posty: 28
Punktów :   

Re: Przedstaw się

Jak wy to i ja.
Więc nazywam się Asia,mam 12 lat,mieszkam w Radomiu.Jestem fanką MJ od jego śmierci.A zaczęło to się tak:
Kto głupi nie wiedziałby kim jest MJ.Jak zwykle rano wchodzę na internet a tu na wszystkich portalach:"Michael Jackson nie żyje"Jakoż iż jestem osobą ciekawską ściągnęłam na MP3 Billie Jean.Tamtego wieczora wyjeżdzaliśmy na wakacje.Przez cały tydzień słuchałam tylko tej piosenki.Po powrocie zakochałam się w MJ.
Moim hobby jest unihokej.Z książek uwielbiam Harrego Potter,Wrogów Publicznych.Z filmów:wszystkie z udziałem Deppa.Jestem wzorową uczennicą więc naukę można zaliczyć do moich zainteresowań ,szczególnie języków i przedmiotów ścisłych.
Jestem gadatliwa wiec bardzo często będę was wkurzać.

Mam nadzieję,że dobrze będzie nam się gadać

Ostatnio edytowany przez A.Jackson (2009-10-11 17:30:05)


Blood is on the dancefloor
Blood is on the knife

...Susie Time

Offline

 

#4 2009-10-11 17:21:13

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Przedstaw się

Masz bardzo ładnego bloga

Offline

 

#5 2009-10-11 17:39:13

Madzialena

Użytkownik

1112402
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 29
Punktów :   

Re: Przedstaw się

no dobra to ja tez:)
Mam na imie Magda, we wrzesniu skonczyłam 18 lat, sposób w jaki zaczełam sie interesowac Michaelem jest przedstawiony w poście : Michael Jackson i ja:)

Miszkam w Bydgoszczy, chodze do 3 liceum, więc matura za pasem...
Jestem typową humanistką, wszystko co zwiazane z j.polskim, historia i Wos-em nie jest mi obce;)
za to wszystko co zwiazane z matematyką, chemia, biologią i fizyką nazywam -  CZARNA MAGIA!!:>
uwielbiam chodzić do kina, na różne filmy - poczawszy na komediach romantycznych, a skończywszy na horrorach i filmach sf:) moim zdaniem kino to taka magia, ale tym razem nie czarna^^
poza tym uwuielbiam sport, kiedyś, calkiem nie tak dawno bo 2 lata temu uprawiałam wyczynowo wioślarstow i nie chwalac sie całkiem dobrze mi szło, ale do czasu, bo niestety na obozie podczas treningu pękła mi noga w kostce i z karierą wioślarki mogłam sie pozegnać, co nawiasem mówiąc cieżko przeżyłam...
uwielbiam słuchać muzyki i tutaj jestem nakierowana na Michael Jacksona, a cala reszta to tak na doskok...
no i jeszcze taniec, co prawda nie wyczynowy, tylko tak po prostu w domu, w swoim pokoju, ale naprawde mam ogromna frajde w chwili gdy zamykam drzwi, włączam głosno muzyke i zaczynam bez zastanowienia plasać:) podejrzewam, że wiecie o co mi chodzi:)
no i jest jeszcze jedna rzecz, a dokładniej dzieci!! uwielbiam sie nimi opiekować, uwielbiam sie z nimi bawic, uwielbiam odpowiadac na ich skomplikowane pytania, uwielbiam patrzeć jak zmagaja sie z czymś co dla nas ludzi juz 'duzych' jest prościzną np. z takim czyms jak wdrapanie sie na fotel czy krzesło:) wszyscy mówia, że tak bardzo kocham dzieci dlatego, że sama jestem jedynaczką i całe życie obracałam sie wśród dorosłych, wiec teraz kiedy sama osobiscie moge sie nimi zajmowac, to przy okazji moge sie też z Nimi pobawić, czyli robić cos czego zazwyczaj nie miałam okazji robić jak byłam mała:)
no czyli podsumowując sama nie wiem jaka jestem, ale podobno nie jest źle;)

Offline

 

#6 2009-10-11 23:00:34

dżazirka

Użytkownik

16119902
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 26
Punktów :   

Re: Przedstaw się

No więc też coś spróbuję napisać o sobie chodź tego nie lubię
Jessstem Sylwia Joanna Julia przedstawiam sie tak bo posiadam trzy imionka i różnie ludzie mówią na mnie zależnie od tego jak im przypasuje
Mam 18 lat prawie więc w sumie 17 , mieszkam pod warszawą ale uczę się w warszawie więc codziennie wstaję o 5 i dojeżdżam yyyh
sama sobie wygrałam taką szkołę , często niezmiernie cierpię z tego powodu ale dam radę.. ogolnie czas ucieka mi przez palce co mnie martwi ..Jestem w szkole plastycznej wiec tym też sie interesuję Kocham muzykę , dzieciaki moje dwa szczury (Bena i Amlika ) kota Włóczykija i 2 kociaka Maćka, ogólnie posiadam mini zoo w domu od kąd pamiętam więc mam jeszcze akwarium chomika ( Kapitan Planeta )  i od niedawna owczarka niemieckiego tak zwanego Wiki ;) Więęęęc Michaela słucham już od 2 lat , od kąd taka pokazał mi thriller byłam kupiona. Jest dla mnie przede wszystkim człowiekiem którego cenię za to jaki jest  , potem dopiero za muzyka i taniec w jego wykonaniu którą kooooochaaam. Ogólnie jestem idealistką wszystko może być zrobione lepiej a skoro tak jest nie jest zrobione dobrze.Interesuje mnie zlikwidowanie krzywych moralnych zasad tego świata.Absurdalnych stereotypów i uprzedzeń do wszystkiego co inne..to smutne.a tak wiele mogli byśmy...Kiedy dowiedziałam sie o śmierci Michaela czułam się jak by ktoś zabrał mi cząstkę mnie. Jak bym straciła kogoś bardzo mi bliskiego..nigdy nie spodziewałam się ,że mogę przeżyć aż tak śmierć człowieka którego tak naprawdę znam tylko ze zdjęć , jego twórczości , filmów i książek. Przez całe wakacje byłam nie żywa.Dopiero od niedawna wracam do normalnego trybu przez jakiś czas myślałam ,że coś ze mną nie tak bo nie mogłam sie otrząsnąć z tego szoku po jego śmierci. Mama mi kazała wziąć proszki uspokajające a potem wlączyć tvn24.. To co tam zobaczyłam była to dla mnie kompleta abstrakcja.. ale takie jest życie już straciłam nie jedną znaną mi osobę ale to nie był ból tego typu. Ostatnio tracę wiarę w ludzi ale ogolnie jestem miła w ogóle dobrze rozmawia mi się z wami na tym forum pozdrawiam

Offline

 

#7 2010-10-23 22:49:10

 Michaela8

Nowy użytkownik

510385
Call me!
Skąd: blisko Warszawy
Zarejestrowany: 2010-10-23
Posty: 3
Punktów :   
WWW

Re: Przedstaw się

O fajnie:)Sporo osób spod Warszawy.Ja może nie do końca  spod Warsdzawy ale spod Mińska Mazowieckiego:)

Nazywam się Dagmara ale wole jak mówi się na mnie DAGA.
Jak poznałam MJ znajdziecie w ppoście MJ i ja.
Jestem normalną(a może i nie)nastolatką,trochę zwariowaną(zanczy bardzo,a razczej trochę walniętą siekierą w główkę).Wszystko kojarzy mi się z MJ.Jak gadam to MJ i wogule MJ jest prawie moim całym światem!Nawet na polskim jeśli piszemy wypracowanie to jest prawie zawsze wątek o MJ:D...Interesuje się bardzo tańcem i chciałabym pójść na studia jakieś taneczneto jeszcze daleko ale...)Jestem raczej humanistką chociaż przyrodę też bardzo lubię , ale nie lubie historii ,a matma przejdzie...Uwielbiam czytać książki, a szczególnie o Mike'u!
Mam siostrę i ma 5 lat.Nazywa się JUdytka.Też uwielbia Mike'a i mam  z tym problem bo Jud. urodziła się 24.06 a Mike umarł(:'()25.06.Zawsze mylam te daty choć jedna jest bardzo wesoła a druga bardzo smutna!!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kungfu-panda.pun.pl www.anopheles.pun.pl www.geografia1991ug.pun.pl www.gwiezdneszczury.pun.pl www.gloriavictus.pun.pl