Forum bloga www.king-mj.blog.onet.pl
O Hitlerze może mówił,ale oni to tak poskręcali,po przekręcali,że wyszło że popierał Hitlera.Co do Madonny,z nią wszystko możliwe.A w rodzinę wierzę,ojciec był jaki był,a reszta nie była święta..
Offline
Nom z tym Hitlerem to rzeczywiście pokręcili. MJ mugł lubić jego cechy przywódcze i cenić w nim też jakieś inne cech, ale nie wierzę w to żeby popierał Hitlera... A z Madonną, kto wie może tak było... a rodzina jak widzimy po jego śmierci, wcale taka święta nie jest ;/
Offline
Użytkownik
Michael uważał Hitlera za showmena i miał z tym racje, bo trzeba byc showmenem żeby taki tłum za sobą porwać,ale sam powiedział, że Hitler źle urzył swojej mocy i gdyby sie z Nim spotkał to napewno starałby sie go przekonać do zmiany postepiwania, po drugie to co powiedział o Madonnie to najprawdziwsza prawda i wcale sie nie dziwie, ze miał takie zdanie o Niej, no a co do rodzinki to sami widzimy jaką ją miał, bo to co Oni wyprawiaja po Jego śmierci to przechodzi ludzkie pojęcie, takie jest zdanie moje na ten temat...
Offline
Co wyprawiają ?
Dziewczyny nie wierzcie w plotkarskie strony gazety i czasopisma to wszystko jest obłuda.
To nie jest prawda dla mnie to jest bezczelne,że takie zarzuty są wystawiane w stronę jego rodziny. Michael kochał swoją matkę siostry i braci nad życie , rodzina zawsze była dla niego najważniejsza.To są totalne B Z D U R Y i K Ł A M S T W A! To nie są postacie fikcyjne to ludzie , jego rodzice stracili syna a rodzeństwo brata.Cierpią 1000 razy bardziej niż wy.Ciekawe jak sie czują załamani stratą bliskiej osoby czytają i słysząc takie bzdety Dla mnie to naparwdę jest żenujące ,że prasa wjeżdża tak na jego rodzinę i ,że w ogole na temat rodziny. Troche prywatności rodzinie Jacksonów mogli by ofiarować chociaż w takiej chwili.. jeszcze bardziej żenujące jest dla mnie to że pseudo fani w to wierzą.
Offline