Forum www.king-mj.blog.onet.pl

Forum bloga www.king-mj.blog.onet.pl


#1 2009-10-10 19:17:18

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Jackson żyję?

Jak myslicie?

Offline

 

#2 2009-10-10 20:10:38

Madzialena

Użytkownik

1112402
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 29
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

bardzo chciałabym wierzyc, że tak, i serce mówi mi, ze mimo wszystko przyjdzie kiedyś taki dzień, w którym Michael Jackson pojawi sie i powie: ' musiałem to zrobic, musiałem na chwile uciec od tego wszystkiego, tych całych mediów, musiałem Was na chwile zostawic, żeby odpocząc, ale teraz wracam, jestem, jestem dla Was",a z drugiej strony rozum podpowiada " Magda nie ma szans, stało sie co sie stało i tego juz nikt nie odwróci, nie odmieni, kochaj Go cały czas i miej nadzieje, ze tam w lepszym świecie sie z Nim spotkasz" i musze przyznać, że chyba ta druga opcja u mnie juz zaczyna wygrywać...

Offline

 

#3 2009-10-10 20:13:03

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Piosenka This is it daje duzo do myślenia....co do tej pierwszej opcji , ja wole wierzyc ze zyje

Offline

 

#4 2009-10-10 20:17:25

Madzialena

Użytkownik

1112402
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 29
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

no piosenka This Is It to dla mnie prawdziwie cięzki orzech do zgryzienia, ona tak bardzo pobudza do myślenia, jest tak subiektywna, że daje mi nadzieje, ogromną nadzieje, ale ten rozum też o sobie nie daje mi zapomnieć... niestety...

Offline

 

#5 2009-10-10 20:19:48

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

tU sa kolejne dziwne przypadki

http://www.youtube.com/watch?v=9TINT1ZVpgs

Link do filmu nagranego przez jednego z fanow na konferencji O2 z widowni.
W 1:59-2:00 minucie i w 2:34-2:38 slychac jak ktos z boku krzyczy: We're going to the funeral! We're going to your funeral!!!!"
Pierwszego osobiscie sie nie doslyszalam, ale drugi slychac glosno i wyraznie!

http://www.michaeljackson...o-your-funeral/

Link do MJHD gdzie to znalazlam!
Wyglada na to, ze to wszystko bylo zaplanowane, albo ktos z widowni ziwedzial juz w marcu ze bedzie pogrzeb!
Apropo... Michael mowi: do zobaczenia w lipcu! To kiedy mial byc te koncerty?! W czerwcu czy w lipcu?!

CO O TYM MYSLICIE?????!!!!!!!!

Offline

 

#6 2009-10-10 23:59:06

dżazirka

Użytkownik

16119902
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 26
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Koncerty miały zacząć się w lipcu.
myślę,że jednak nie żyje..miała to być jego ostatnia seria koncertów do których cholernie długo sie przygotowywał.Sam powiedział ,ze to bedzie koniec po tej trasie.Gdyby chciał upozorować swoją śmierć raczej nie zapowiadał by tych koncertów.. ehhh chciał je zagrać..chciał pokazać swoim dzieciom co ich tata robił przez całe życie.. Poza tym czy łzy paris na pogrzebie były by nieszczere ? moim zdaniem michael nigdy by tego nie zrobił. to nie było by w jego stylu nie wierzę w to.. gdyby miał upozorować swoją śmierć nie robił by tego teraz, to nie logiczne.. chciała bym żeby żył bardzobardzobardzo.. ale to jest życie i ono pisze najbardziej zaskakujące scenariusze..

tęsknie za nim strasznie..

Offline

 

#7 2009-10-11 10:20:27

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

eh....przykre...

Offline

 

#8 2009-10-11 15:48:32

A.Jackson

Użytkownik

1914348
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2009-10-11
Posty: 28
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Wiele mówi za tym,że żyje.Te filmy.Większość wydaje się upozorowana,żeby zrobić szum.Ale Michael z własnej woli tego by nie zrobił.Przecież połowa ludzi miałaby do niego jakąś...jak to nazwać...jakieś uprzedzenie,gdyby wrócił,że zostawił swoje dzieci.

Każdy pewnie by chciał,żeby wrócił,ale czy nikt z was nie miałby jakiegoś żalu do niego,że zrobił takie coś,że udawał swoją śmierć dla zysku.Ale najbardziej podejrzane jest zatrudnienie Murraya i ubezpieczenie firmy która nakręcała ten cały powrót na wypadek przedawkowania.Może żyje,może nie,ale jeżeli nie to napewno umarł przez szumowiny spragnione kasy.


Blood is on the dancefloor
Blood is on the knife

...Susie Time

Offline

 

#9 2009-10-11 16:17:02

Midżej

Użytkownik

2006617
Zarejestrowany: 2009-10-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Ja tam nie wiem, czy wierzyć w to czy on naprawdę żyję... Hmmm... długo nad tym myślę, ale nie mogę znaleźć własnego zdania. Ja również chciałabym żeby żył...

Offline

 

#10 2009-10-11 17:15:51

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

hmm czyli widze ze nei am tu kogos kto by wierzył...

Offline

 

#11 2009-10-11 17:18:32

Madzialena

Użytkownik

1112402
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 29
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

A.Jackson napisała, że każdy gdyby Michael wrócił, miałby do Niego jakis żal... i ja sie nad tym wczoraj zastanawiałam i tak doszłam do wniosku, że jeżeli on teraz nagle by wrócił i nie wiem np. zaczął jednak te koncerty to byłoby super i w ogóle, ale rzeczywiscie ja np. miałabym moze nie żal, ale hmmmm sama nie wiem jak to nazwać, no powiedzmy, ze byloby mi z tym jakos tak dziwnie, bo takie zachowanie nie pasuje mi do Niego, wszystkich bym mogła o takie cos podejrzewać ale nie JEgo, tylko że z drugiej strony moge zrozumieć to, że był zmęczony przede wszystkim psychicznie ta całą nagonką na niego samego i musiał znaleźc jakieś wyjście z tej sytuacji, a no nie oszukujmy sie jedynym wyjściem w Jego przypadku to było sfingowanie śmierci, bo człowiek tak znany, znany na całym świecie inaczej ukryc i odpocząć by nie mógł... takze juz sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, a jedyne co wiem to to, że co by sie nie działo Michael Jackson to Michael Jackson i lepszego, przynajmniej dla mnie na świecie nie bedzie;)

Offline

 

#12 2009-10-11 17:47:39

dżazirka

Użytkownik

16119902
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 26
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Jeżeli chciał by sie uwolnić od całego szumu ktory go otaczał zrobił by to raczej przez te pare lat kiedy wszystko o nim troche ucichło..
Myślę ,że to by było sprzeczne z jego naturą. Ja np. teks piosenki this is it bardziej interpretuję jako potwierdzenie tego ,że jednak nie żyje.. nigy się nie poddał przeżył najgorsze chwile wiec czemu miał by robić coś takiego teraz ?
Gdyby teraz wrocił to myślę ,że fanów by pod pewnym względem rozczarował i zanieczyścił swoje image..
Ja bym do niego żalu nie miała ale jeżeli traktuję jego osobowość jako autorytet to troche by został splamiony..

Offline

 

#13 2009-10-11 17:53:53

nikaragua

Administrator

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

a co wy na to? hmmm?


http://www.youtube.com/watch?v=cSAD0psgqhE&feature=sub

Przedwczoraj zostal zamieszczony film na you tube, gdzie ktos odnalazl pierwotne zdjecie zdjecia z karetki!

a to zdjecie....
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2hmj7fp&s=4

Offline

 

#14 2009-10-11 18:12:51

dżazirka

Użytkownik

16119902
Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 26
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

mi jakoś nie sprawia przyjemności patrzenie na niego w takiej chwili , moim zdaniem ludzie mogli by już sdać sobie spokój z tym dociekaniem i ciekawością nie przebierając w środkach :c

Offline

 

#15 2009-10-11 18:33:10

A.Jackson

Użytkownik

1914348
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2009-10-11
Posty: 28
Punktów :   

Re: Jackson żyję?

Ale te zdjęcia,na serio są podobne..


Blood is on the dancefloor
Blood is on the knife

...Susie Time

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rpgmu.pun.pl www.corby.pun.pl www.cszone.pun.pl www.nintendods.pun.pl www.twojakonsola.pun.pl